Wycieczkę do Londynu zaplanowałam już wcześniej. Zawsze muszę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Dlatego też kupiłam wcześniej bilety, nową torbę podróżną i zaczęłam planować swój wyjazd. Zaczęłam od poszukania hostelu, znalazłam niedaleko centrum przyjemny mały hotelik za niską cenę. Zarezerwowałam go od razu. Następnie otworzyłam swój notatnik i zaczęłam zapisywać miejsca które chcę odwiedzić. Podzieliłam je na kilka podpunktów. Na takie które muszę obowiązkowo zobaczyć, na takie które mogę zobaczyć jeśli starczy mi czasu. Dodatkowo jeszcze zapisałam ulice gdzie znajdują się najpopularniejsze butiki w Londynie. Zapisałam miejsca gdzie można dobrze zjeść i poznać tamtejsze zwyczaje kulinarne. Chciałam z tej wycieczki naprawdę dużo „wyciągnąć” dlatego wszystko tak starannie zaplanowałam. Przejrzałam internet, fora i strony na których można dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Dzięki temu mogłam zaplanować budżet i odłożyć na nieoczekiwane wydatki, które w takim miejscu jak Londyn mogą się zdarzyć. Ostatnim punktem w moim dzienniki był aparat, bo przecież musiałam utrwalić te wszystkie chwile i miejsca które zobaczę. Dodatkowo napisałam jeszcze, żebym pamiętała o małych pamiątkach dla bliskich. Mój wyjazd zaplanowałam bardzo starannie, dlatego teraz bez obawy mogę jechać na lotnisko, wsiąść do samolotu i zwiedzić Londyn.
Zaplanowałam już wcześniej
