Wydawałoby się, że takie kluby piłkarskie jak Wisła Kraków i Portsmouth nie mają ze sobą za wiele wspólnego. Angielską ekstraklasę od zawsze dzieliła kosmiczna przepaść w porównaniu z polską liga piłkarską. Porównania nie zniósłby żaden polski klub, zarówno pod względem szkolenia, potencjału czy finansów nie wspominając. Tymczasem władze tych obydwu klubów podpisały niedawno wspólne porozumienie o współpracy w dziedzinie sportu. Pod ta tajemniczą nazwą kryje się wspólne działanie na rzecz wspólnych treningów, ujednolicenia zasad szkolenia czy wreszcie wymiany młodych zawodników na półroczne staże. Okazuje się również, że wbrew powszechnie panującej w naszym kraju opinii, polska szkoła piłki nożnej może mieć i dobre strony. Otóż angielscy trenerzy z chęcią dowiedzą się od krakowskich kolegów, w jaki sposób szlifują bramkarskie talenty. Jak wiadomo bowiem, w jednej tylko kwestii możemy być ekspertami, jeśli chodzi o piłkę nożną, a mianowicie w kwestii bramkarzy, z których słyniemy na całą Europę. Umowa przewiduje również wymianę piłkarskiej młodzieży, która będzie w ten sposób spędzała wakacje, że przez trzy letnie tygodnie będzie trenować na zaprzyjaźnionym boisku. Taka wymiana, jak na razie jedyna w naszym kraju, pozwoli Wiśle na podpatrzenie w jaki sposób trenują najlepsi oraz jak najlepiej zarządzać klubem. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, ze Portsmouth planuje również zawrzeć podobny sojusz z jednym z ukraińskich klubów piłkarskich, najprawdopodobniej z Kijowa. Podpisanie takiej umowy może nastąpić jeszcze w tym roku.
Porozumienie o współpracy sportowej
