Aktualnie trwająca recesja bardzo ostro uderzyła w możliwości podróżnicze wielu fanów turystyki międzynarodowej. W okresie wzrostu gospodarczego społeczeństwa wielu krajów mogły pozwolić sobie na nader aktywne podróżowanie po świecie a rosnąca liczba połączeń z najróżniejszymi regionami pozwoliła wielu rodzinom po raz pierwszy ujrzeć inny kontynent. Z czasem powstała moda na podróże a kierunki jak Egipt czy Brazylia stopniowo zwiększały swój udział we wszystkich globalnych połączeniach lotniczych. Dzisiaj recesja jest poważna i wiele z tych krajów ledwo wiąże dziś koniec z końcem – kluczowe dla wielu ludzi staje się więc podróżowanie po niższych cenach. Możliwości takie daje przede wszystkim wybranie bliżej położonego kraju i wybranie mniej popularnego miasta, jak Portsmouth. Wielu ludzi wybierających się do Anglii czuje potrzebę wykupienia noclegu w Londynie i poznania przede wszystkim tej metropolii, ale spora liczba młodych turystów odnotowała w ciągu minionych lat, że wybranie mniej popularnego miasta jak Portsmouth właśnie wcale nie musi oznaczać mniejszej liczby atrakcji. Wręcz przeciwnie – zrezygnowanie z kierowania się w najpopularniejsze strony świata sprawia, że turysta oszczędza sporo pieniędzy i ma zdecydowanie więcej gotówki na wydawanie na miejscu, a to otwiera szereg dodatkowych możliwości.
Problemy fanów turystyki
