Londyn jest miastem, w którym według ostatnich badań biali mieszkańcy są w mniejszości. Nic dziwnego, bo miasto to zamieszkują emigranci z całego świata. Do Londynu przylgnęła etykietka wielokulturowego tygla, etnicznej mozaiki. Mieszkają tu imigranci z Indii, Afryki, Karaibów czy Pakistanu, a także Chińczycy i Wietnamczycy. Nie brakuje też imigrantów europejskich, których znaczny odsetek stanowią nasi rodacy. Dlatego będąc na wycieczce w Londynie koniecznie trzeba zahaczyć o dzielnicę Soho, która najlepiej oddaje ten wielokulturowy charakter miasta. Soho jest właściwie częścią innej dzielnicy – West End i rozciąga się między Oxford Street, Charing Cross Road, Shaftesbury Avenue i Regent Street. Tętni ona życia zarówno za dnia jak i nocą. Zwłaszcza wiosną i latem panuje tu gwar do późnych godzin nocnych. Soho szczyci się przede wszystkim kuchnią z całego świata. Przy Old Compton Street są też włoskie delikatesy, paryskie cukiernie czy sklepy z wódką z całego świata. W powietrzu unosi się woń przeróżnych zapachów, a z głośników dobiegają melodie charakterystyczne dla różnych krajów. Swoją część mają tu też Chińczycy. Ich małe Chinatown jest szczególnie nie tylko ze względu na sklepy i restauracje, ale też z powodu nazw ulic, które zapisywane są zarówno po angielsku jak i po kantońsku.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply