Fanami piłki nożnej w Wielkiej Brytanii wstrząsnęła wiadomość o prawdopodobnym ogłoszeniu bankructwa przez klub piłkarskie z Portsmouth. Wiadomość ta jest jeszcze nieoficjalna, ale najprawdopodobniej potwierdzi się pod koniec tygodnia, kiedy to władze klubu przedstawią odpowiednie dokumenty do sądu. Nieciekawa sytuacja finansowa Portsmouth wynikać może w kilku przyczyn. Fachowcy w tym temacie wskazują najczęściej problem braku odpowiedniej bazy sportowej. Arena piłkarska w tym mieście delikatnie mówiąc, nie należy do najnowocześniejszych. Stadion liczy sobie ponad sto lat a ostatni remont generalny przechodził dwadzieścia lat temu. Skutecznie to odstrasza lokalnych kibiców, którzy wolą dołożyć kilkanaście funtów i oglądać mecze ekipy z oddalonego godzinę drogi stąd Londynu. Poza tym nie bez znaczenia na tragiczny stan finansów jest nieprzemyślana polityka transferowa klubu. Trenerzy w przeciągu ostatnich pięciu lat wydali na zakupy zawodników przeszło osiem milionów funtów. Nie można w samego tego faktu robić nikomu zarzutów, ale doprowadziło to do dziwnej sytuacji. Budżet, nadwyrężony takimi zakupami, domagał się wpływów. Skoro reklamodawcy i sponsorzy nie byli ofertą zainteresowani, klub zaczynał ratować kasę w inny sposób. Sprzedawano tych samych zawodników do innych klubów, ale odzyskując z wydanych ośmiu milionów funtów, tylko trzy. Jeżeli dodamy do tego jeszcze szczodrze rozdawane pensje zawodnikom oraz ogromne zarobki działaczy i trenerów, to mamy wytłumaczenie, dlaczego klub z Portsmouth może upaść. Gdyby się to potwierdziło, byłby to pierwszy od trzydziestu lat taki przypadek w piłkarskiej lidze w Anglii.
Kłopoty finansowe klubu piłkarskiego
