Jadąc do nowego miejsca na szlaku turystycznym od razu chcemy je zobaczyć z jak największej wysokości. Być może po to, by spróbować ogarnąć tę część globu, której nie uda nam się przemierzyć pieszo bądź korzystając z tradycyjnych środków transportu. Jadąc do Paryża obowiązkowo udajemy się na Wieżę Eiffla, w Londynie żaden turysta nie odmówi sobie przejażdżki na ostatnie piętro powstałego w 2012 roku wieżowca Shard. Osoby zwiedzające Portsmouth najchętniej wybierają się na wieżę Spinakker, czyli liczącą 170 metrów wieżę widokową wybudowaną za, bagatela, 35 milionów funtów. Jest ona wyższa od Big Bena czy a nawet LondonEye. Spinakker odwołuje się do swojej nadmorskiej siedziby we wszystkich aspektach. Kształt żaglowca, w który dmie mocny wiatr, nie pozostawia wątpliwości co do inspiracji projektantów. Wieża góruje nad miastem, jest jej ostoją i najważniejszym znakiem rozpoznawczym. W 2006 roku budowla zdobyła prestiżową nagrodę RISC. Jej rysunek jest na tyle rozpoznawalny, że odbywają się w jej pomieszczeniach nagrania programów informacyjnych, między innymi BBC South Today. Nocą Spinakker Tower jest doprawdy zjawiskowo podświetlona a to z kolei inspiruje zakochane pary do składania sobie na tarasie przysięgi małżeńskiejz nawet zorganizowania niezwykle romantycznej imprezy weselnej.